Czy zastanawialiście się jak przyroda radzi sobie z  niesprzyjającymi warunkami pogodowymi?

Część zwierząt zdecydowała się na migracje w kierunku południowym, gdzie warunki atmosferyczne są sprzyjające. Inne wykorzystują zapasy zgromadzonego tłuszczu oraz zimowe futro, by ustrzec się przed mrozami. Pozostałe zapadają w sen zimowy, torpor lub hibernację. Dzięki temu mogą oszczędzać energię w momencie niedostatku pożywienia. Dla przykładu jeże obniżają temperaturę swojego ciała do kilku stopni Celsjusza, a co za tym idzie procesy życiowe ulegają spowolnieniu.

Nie tylko zwierzęta przystosowują swoje organizmy do ujemnych temperatur. Rośliny, które nie mają możliwości zmiany miejsca bytowania, musiały wykształcić inne instrumenty pozwalające im przetrwać najtrudniejsze miesiące w roku.

Kora, czyli zewnętrzna część pnia oraz gałęzi drzew składa się z dwóch warstw. Warstwa wewnętrzna żywa odpowiada za transport składników pokarmowych. Warstwa zewnętrzna tak zwana martwica korkowa (kora), która nie tylko chroni drzewa przed szkodnikami i chorobami, ale również stanowi termoizolację. Zdarza się jednak, że podczas silnych mrozów występują różnice w kurczeniu się powierzchniowym oraz głębszych strefach pnia drzewa. Skutkiem tego są pęknięcia mrozowe.

Żeby przetrwać niesprzyjające warunki pogodowe, drzewa obrały inną strategię. Gatunki liściaste gubią liście, dzięki czemu transpiracja hamuje a roślina przechodzi w stan uśpienia. Iglaste, takie jak sosny i świerki nie zrzucają igieł na zimę, ale chronią się dzięki grubej warstwie wosków, ograniczając w ten sposób utratę wody. Wyjątek stanowi modrzew europejski, który jako jedyny zrzuca igły na zimę. 

Nadchodzący weekend to idealny moment, aby poświęcić swój czas na odpoczynek. Zachęcamy Państwa  do leśnej wędrówki tak by samodzielnie zaobserwować te piękne zmiany zachodzące w przyrodzie.

*Torpor- to stan kontrolowanego obniżenia temperatury ciała przez zwierzęta stałocieplne.